Wszystko zaczynało się dość niewinnie, nikt nie zwracał na postać Angeles większej uwagi, jednak gdy zaczęła interesować się Germanem, wszystko nabrało tempa!
A więc w pierwszych odcinkach sylwetka Angie jest nam bardzo dobrze znana, ażeby wam jednak przypomnieć Saramego, spróbuję przybliżyć jej charakter jak i wizerunek z początku pierwszej serii "Violetty".
Poznajemy ją jako porywczą, impulsywną kobietę. Mimo to jest jednak zrównoważona, jak i charyzmatyczna, pełna energii. Mocno podkręcone blond loki, dodawały jej kilku lat. Styl ubierania również robił swoje. Oto zdjęcia:
Charakteryzacja czyni cuda... 23 latka zmieniła się w 30 latkę, jak nie lepiej.
W dalszej części sezonu, gdzie akcja już nabiera tempa, usiłowali guwernantkę odmłodzić. Po części im się to udało. Stonowali jej styl ubierania się, skapitulowali z staromodnymi szalikami et cetera. Tak Angeles wyglądała w mniej więcej środku i pod koniec sezonu:
Jak widzimy, na początku sezonu (tj. do 25 odcinka) wydaje się być starsza niż pod koniec (tj. 30-80). Dopiero drugi sezon przyniósł wiele zmian! Tak więc kontynuujmy:
II SEZON
Tutaj zaszły ogromne zmiany. Postać Angie diametralnie się zmieniła. Uszło z niej szczęście i dotychczasowa radość z życia. Czym było to spowodowane? Panem inżynierem, jej szwagrem - Germanem, który gdy tylko dowiedział się, że Angeles jest siostrą jego zmarłej żony, tuszował uczucia do niej i tak znalazł się w 'szponach' Esmeraldy, co bardzo zraniło guwernantkę. Mimo, że bardzo starali się ją odmłodzić - udało im się to, to ciotka Violetty chodziła przygnębiona i przybita. Jak wyglądała?
Jak widzimy różnica pomiędzy I a II jest duża. Jak i w zachowaniu, tak i w wyglądzie.
KTÓRA ANGIE BYŁA LEPSZA? Z PIERWSZEJ SERII, CZY DRUGIEJ?
WESOŁYCH ŚWIĄT! ♥